poniedziałek, 11 maja 2009

Moda na kryzys przemija

Moda na kryzys przemija, teraz moda na świńską grypę.

Dla przypomnienia niedawno media "trąbiły" o kryzysie jak teraz o świnkach, a wcześniej była moda na ptasią grypę i kurczęta ;)
Według WHO na SARS do maja 2003 roku zmarło 770 osób, a na ptasią grypę ok. 130 osób. W wyniku zachorowania na świńską grypę umarło do tej pory ok. 150 osób. - źródło news.money.pl

W samych USA około 40 000 rocznie ludzi umiera z powodu powikłań pogrypowych.
Przez AIDS codziennie 5700 osób. O co ta panika?

Do meritum. Skoro media zaczęły się interesować nowym tematem, czy nie czas spojrzeć realnie na wykresy liderów i wybicia wśród spółek giełdowych? Bez problemu w ciągu ostatnich 3 miesięcy 2009 można było zarobić na pozycji długiej powyżej 20-50%, a nawet ponad 100%. (np. KGHM, JUTRZENKA, DGA, PULAWY). Niezły kryzys! Żeby nie być gołosłownym Jutrzenka średnio po 1,67PLN, "kiszę" od 120 dni.

Ale potrzebne było wytłumaczenie: ciężko jest, będziemy mniej płacić pracownikom; jest kryzys, to nie płacimy naszym dostawcom za serwis; w domyśle wszyscy nas zrozumieją... nie udaje się sprzedawać, bo kryzys; mamy długi od kilku miesięcy, bo kryzys (tylko że te długi powstały przed kryzysem)... itp, itd...

Oczami prawie laika - może jeszcze za wcześnie mówić o hossie, ale zanim przeciętny Kowalski się obudzi, znów będzie kolejna "górka", nakupi funduszy, bo tak mu powiedzą "doradcy inwestycyjni" (czyt. sprzedawcy spadających noży) i rok później sprzeda ze stratą 20-50%.

Dopóki WIG nie spadnie nagle o 20-30%, to nie uwierzę, że jeszcze mamy kryzys :) Wątpię, aby było to prawdopodobne. Moda na kryzys przemija. To, co nas teraz czeka, to co najwyżej korekta ostatnich wzrostów. Nie wierzę, że ostatni dołek zostanie osiągnięty. Kryzys się już znudził.

Brak komentarzy: