piątek, 16 listopada 2007

Kasa utopiona na kilka lat - TFI akcyjne - postawy inwestorów

Przy inwestycjach w fundusze akcyjne i obecnych spadkach na giełdzie co jest lepsze:
- kupić jednostki TFI i zapomnieć na kilka lat?
- obserwować codziennie trend, traktować trochę analizą techniczną indeksy i podejmować decyzje?

Obie "strategie" mają swoje zalety i wady. Pierwsza - mniej stresu, długoterminowo raczej wyjdzie się na plus, ale pieniążki rzekłbym, że nie pracują. Dodatkowo dopuszcza się dużą stratę z nadzieją na odbicie za dłuższy okres czasu. Kto nam da gwarancję, że będzie tak właśnie będzie? Druga - czasem męczące doglądanie, zawsze można się pomylić źle rozpoznając sygnały, ale jeśli się dobrze je rozpozna, można odzyskać środek płatniczy i zainwestować w coś innego. Ponadto w drugiej sytuacji dopuszcza się mniejszą stratę, nie pogłębiając spadku i wycofuje. Wtedy można w coś innego zainwestować, a jak już trend wzrostowy powróci - powrócić do TFI akcyjnych. Problemem tu są jednak prowizje, jeżeli ktoś inwestuje poza narzędziami w rodzaju Supermarketu FI mBank lub MultiBank.

Wniosek: Osobiście uważam, że druga postawa jest bardziej racjonalna, chociaż fundusze inwestycyjne bardziej cieszą się chyba, gdy ich klienci prezentują pierwszą.

Brak komentarzy: